w środku nocy, z powodu migreny, wycieczka na pogotowie. Dwa zastrzyki i spokojniejszy sen.
rano małe zombi z łóżka wylazło około 11stej...
zaraz wyjazd do białego..jutro egzamin i kilka rzeczy do załatwienia, we wtorek wizyta u lekarza, spotkanie i powrót do Suwałk :)
a w środę...zaczynamy ostrzej pracować nad happeningiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz