pracuje choć jeszcze nie mam pracy
pije kawę której nie powinnam
i nie mogę się zmobilizować
poniedziałek, 25 lutego 2013
niedziela, 17 lutego 2013
jak to z praca było
wiadomo, że w dzisiejszych czasach o pracę ciężko
a już o pracę w zawodzie w ogóle
ale nie po to przez tyle lat robiłam kulturę żeby te doświadczenia zostawić i zająć się czym innym
poza tym kocham to co robię
więc (wiem ze nie zaczyna się zdania od więc, ale umówmy się - wielka literatura to to nie jest)
więc we wrześniu 2012 roku zaniosłam CV i list motywacyjny do MDKu mając nadzieję na prace w powstającej instytucji czyli Suwalskim Ośrodku Kultury
wysłałam tez CV i list motywacyjny do Pełnomocnika y ramienia prezydenta, który miał zostać później wicedyrektorem
dostałam odpowiedź że najwcześniej w połowie października będzie coś wiadomo
w połowie października znowu wymiana maili
i nadal nic nie wiadomo
1 listopada ruszył SOK
czekanie, czekanie, rozmowy, trzymanie ręki na pulsie, czekanie, czekanie
pisanie projektu do MKIDN
zapewnienie o dalszej współpracy i rychłym zatrudnieniu
mamy połowę lutego
a ja nadal czekam . . .
i niby wszystko na dobrej drodze
ale chyba już wariuje
bo dzis się dowiedziałam kolejnych rewelacji
a już o pracę w zawodzie w ogóle
ale nie po to przez tyle lat robiłam kulturę żeby te doświadczenia zostawić i zająć się czym innym
poza tym kocham to co robię
więc (wiem ze nie zaczyna się zdania od więc, ale umówmy się - wielka literatura to to nie jest)
więc we wrześniu 2012 roku zaniosłam CV i list motywacyjny do MDKu mając nadzieję na prace w powstającej instytucji czyli Suwalskim Ośrodku Kultury
wysłałam tez CV i list motywacyjny do Pełnomocnika y ramienia prezydenta, który miał zostać później wicedyrektorem
dostałam odpowiedź że najwcześniej w połowie października będzie coś wiadomo
w połowie października znowu wymiana maili
i nadal nic nie wiadomo
1 listopada ruszył SOK
czekanie, czekanie, rozmowy, trzymanie ręki na pulsie, czekanie, czekanie
pisanie projektu do MKIDN
zapewnienie o dalszej współpracy i rychłym zatrudnieniu
mamy połowę lutego
a ja nadal czekam . . .
i niby wszystko na dobrej drodze
ale chyba już wariuje
bo dzis się dowiedziałam kolejnych rewelacji
sobota, 16 lutego 2013
8 lat?
zdałam sobie dziś sprawę, że już od ośmiu lat działam w kulturze
szmat czasu
we wrześniu 2005 roku trafiłam do teatru i wszystko się zaczęło
a teraz ciągłe zmiany
i już niedługo będzie to moim źródłem utrzymania
ciekawe jak to będzie?
szmat czasu
we wrześniu 2005 roku trafiłam do teatru i wszystko się zaczęło
a teraz ciągłe zmiany
i już niedługo będzie to moim źródłem utrzymania
ciekawe jak to będzie?
poniedziałek, 11 lutego 2013
nie po polsku zacznę, choć to polskie bardzo
tak więc...
jak nikomu nie życzyłam wycięcia ósemki i wszystkich rzeczy z tym związanych
tak też nie życzę zatrucia antybiotykiem
od tej ósemki oczywiście
paskudztwo nazywa się clindomycyna
nie radzę brać dłużej niż sześć dni.
ja brałam dziesięć.
i wylądowałam w szpitalu .
na 4 dni.
fajnie było.
cztery butelki kroplówki rano, cztery wieczorem.
najpierw żadnego jedzenia, później kleik i dopiero ostatniego dnia w miarę normalne jedzenie.
a wiecie co jest najgorsze?
że nic nie mówią!
karzą żreć coś i nie mówią co to.
nie mówią co ci jest i ile poleżysz
więc migrena do tego była dwa razy
no, ale już jestem w domku
mam lekko jeść i brać leki
schudłam (znowu!tak jakby było mi to potrzebne)
i trochę nie mam siły
ale będzie dobrze
jak nikomu nie życzyłam wycięcia ósemki i wszystkich rzeczy z tym związanych
tak też nie życzę zatrucia antybiotykiem
od tej ósemki oczywiście
paskudztwo nazywa się clindomycyna
nie radzę brać dłużej niż sześć dni.
ja brałam dziesięć.
i wylądowałam w szpitalu .
na 4 dni.
fajnie było.
cztery butelki kroplówki rano, cztery wieczorem.
najpierw żadnego jedzenia, później kleik i dopiero ostatniego dnia w miarę normalne jedzenie.
a wiecie co jest najgorsze?
że nic nie mówią!
karzą żreć coś i nie mówią co to.
nie mówią co ci jest i ile poleżysz
więc migrena do tego była dwa razy
no, ale już jestem w domku
mam lekko jeść i brać leki
schudłam (znowu!tak jakby było mi to potrzebne)
i trochę nie mam siły
ale będzie dobrze
Subskrybuj:
Posty (Atom)